(ESTIMATION TIME: 1 MINUTES)
Gdy z ostatnim dniem 2018 roku żegnałem się PwC i szedłem “na swoje” nie wiedziałem co mnie spotka.
Nie wiedziałem czy jestem jeźdźcem bez głowy, straceńcem i marzycielem czy…przedsiębiorcą.
Po roku, czyli w 2020 roku zrozumiałem, że jestem przedsiębiorcą. Ale nie solistą. Prowadzenie firmy samemu, to było nie dla mnie.
I dlatego w 2020, dokładnie 28.04.2020 powstała moja pierwsza spółka – Developico.
I niedawno obchodziliśmy pierwsze urodziny. Efekt? 100+ klientów i 1mln+ przychodu.
Ale nie to jest nawet najważniejsze.
Najważniejsze, to że spełniłem pierwszą część swojego marzenia – mieć firmę.
A teraz dalsza część – zbudowanie DOBREJ firmy.
Jaka to dobra firma?
Trzymajcie kciuki by mi się udało i jednocześnie bym nie stracił pokory.
Utraty pokory boję się chyba najbardziej.